Ostatnie zajęcia dla naszych maluszków były inne niż wszystkie. Tradycyjnie zabawę rozpoczęliśmy z chustą Klanzy, „Balonikiem” i wierszykiem-masażykiem „Prezenty”. Dzieci wysłuchały również książeczki „Święty Mikołaj”. Od tego momentu dało się już wyczuć radosne oczekiwanie. Kiedy uwaga maluchów była skupiona na zabawie, do sali zapukał nie kto inny, jak Święty Mikołaj. Po krótkiej chwili dezorientacji i niepewności, dzieci zobaczyły, że nowy gość ma dla nich miłą niespodziankę i pierwsze lody zostały przełamane 😉 Wielu odważnych nawet dało się namówić na wspólne zdjęcie pamiątkowe. Główną atrakcją były oczywiście prezenty, w których nie mogło zabraknąć książeczki i uwielbianych przez dzieci słodkości. Czas minął wszystkim w wesołej atmosferze.

Dzisiejsze zajęcia dla maluchów przebiegły w klimacie ekologicznym. Dzieci wysłuchały bajeczki „Kicia Kocia co z tymi śmieciami?”, miały okazje nauczyć się sortowania, a także stworzyły pomysłowe prace z wykorzystaniem eko materiałów. Jak się okazuje, z pomocą plasteliny, nakrętek i rolek po papierze toaletowym można stworzyć przeróżne zwierzęta. Zapraszamy do eksperymentowania w domu inspirując się pracami naszych milusińskich 😉

18 listopada obchodzimy Dzień Myszki Miki, uznaliśmy więc, iż warto na zajęciach poświęcić tej sympatycznej postaci nieco czasu. Miki oraz jego mniej bajkowe koleżanki – zwyczajne myszki – zdominowały nasze zajęcia. Niepostrzeżenie wkradły się do wierszyków-masażyków, uczestniczyły w zabawach z chustą Klanzy. Dzieci miały okazję przeciskać się wąskim tunelem niczym myszki w swoich norkach. Chcielibyśmy również serdecznie podziękować za podarowanego nam przesympatycznego Mikiego-pluszaka. Maluchom nowa zabawka od razu przypadła do gustu 🙂 Na zajęciach plastycznych zaś dzieci próbowały zrobić z masy solnej polne myszki. Szybko się okazało, że sam fakt ugniatania, turlania i formowania dowolnych kształtów, przeważył nad efektem końcowym, a uczestnicy mieli doskonałą zabawę.

Prześliczne motyle, pracowite pszczoły, zwinne muchy – wszystkie te i wiele innych owadów pojawiło się na naszych maluszkowych zajęciach. Z najcieplejszym przyjęciem jednak spotkał się nasz ostatni gość, kolorowa gąsienica. Po pierwszych chwilach niepewności, dzieci chętnie korzystały z nowej atrakcji co bardzo nas cieszy. Nasza nowa, zielona koleżanka jeszcze nieraz zawita, aby pobawić się z naszymi maluchami.