16 maja odbyło się spotkanie autorskie z podróżnikiem, pisarzem, sportowcem – Krzysztofem Nowakowskim, którego pasja stała się również sposobem na życie. Od wielu lat przemierza psim zaprzęgiem koło podbiegunowe, wcześniej był zawodowym wioślarzem. Brał również udział w najdłuższych wyścigach psich zaprzęgów. Wraz z żoną Darią organizuje wyprawy w rejony polarne. Tam w zetknięciu z przyrodą, zazwyczaj może liczyć tylko na siebie i swój zaprzęg. Razem są zespołem, stadem, w którym każdy ma swoje miejsce i zależy od siebie nawzajem. Fascynujące krajobrazy, ekstremalne warunki (najniższa temperatura sięgała prawie  -40 stopni Celsjusza), kontakt z przyrodą – dostarczają niesamowitych emocji. Jego psi zaprzęg składa się z 8 psów, w którym jeden jest liderem. Teraz jest to Henia – obecna na spotkaniu suczka, która skradła serca słuchaczy. Psy, niejednokrotnie wiedzione jakimś niesamowitym instynktem, podejmowały samodzielnie decyzje co do drogi. Podczas wypraw pokonują nawet 200 km dziennie (w sprzyjających warunkach). Widać ogromną więź Pana Krzysztofa z nimi. Przez lata miał ich wiele, bardzo się o nie troszczy. W lecie psy odpoczywają – mają „urlop”. Natomiast gdy ze względu na wiek, nie mogą już brać udziału w wyprawach, idą na „psią emeryturę”, gdzie dożywają sędziwego wieku. Mimo to każde odejście swego czworonoga bardzo przeżywa. Jego książka „Lapońska przygoda Mai” jest też uczczeniem pamięci jego psów. Maja, dziewczynka, która przeżywa w Laponii różne przygody, jest postacią wymyśloną, natomiast psi bohaterowie są jak najbardziej prawdziwi. To psy z zaprzęgów Pana Krzysztofa. Pasjonujące spotkanie z człowiekiem z pasją minęło błyskawicznie. Było wiele pytań do podróżnika i właściwie nie miały one końca, można było rozprawiać i słuchać godzinami, było podpisywanie dedykacji w książkach oraz zdjęcia. Spotkanie autorskie z Krzysztofem Nowakowskim zamyka cykl spotkań z okazji tegorocznego Tygodnia Bibliotek.

Wydrukuj...